W rzeczywistości to, co wam przekazujemy nie jest nowe. Są to parametry, które wszechświat stosuje w swoich cyklach ewolucyjnych. Ja, jako reprezentant i rzecznik Hierarchii waszej Galaktyki oraz istota odpowiedzialna za proces ewolucji na waszej planecie, czuję potrzebę przekazania wam mego uczucia i wibracyjnego kodu zmiany, którego Ziemia tak bardzo potrzebuje w tym czasie.
Byłem świadkiem Genezy wszechświata, różnorodnych mutacji, które przechodził i tego, w jaki sposób wpłynęło to na cywilizacje, wymiary, galaktyki i planety go kształtujące. To, czego wy doświadczacie w tej sekwencji Uniwersalnego Teraz, zadziało się już w innych kwadrantach wszechświata. Wy otrzymujecie efekt procesu, który zaistniał w rejonie wszechświata diametralnie przeciwnym do waszego.
Istnieją repliki światów mniej rozwiniętych, które opanowały już wielkie aspekty ewolucji. Teraz wy musicie stawić im czoła. Bardziej rozwinięta replika Ziemi zintegrowała już wszystkie procesy energetyczno-wibracyjnej stabilności planety i grupy ludzkiej. Replika ta jest doskonalszą wersją wartości, koncepcji i stylu życia, które wy macie teraz rozwinąć.
Wyzwanie, które musicie podjąć w pierwszej fazie tego tysiąclecia, to transmutacja wszystkich nieharmonijnych tendencji będących przyczyną waszego bólu, cierpienia, chaosu, frustracji i lęku. Musicie rozpuścić ideologiczne różnice powodujące separację ludzi, niezrozumienie, brak solidarności, braterstwa, współpracy i miłości.
Otrzymaliście precyzyjne informacje. Jednak z naszej kosmicznej perspektywy, brak jest jeszcze w pełni optymalnej i konstruktywnej odpowiedzi ze strony tych, którzy proklamują wartości duchowe Trzeciego Tysiąclecia. Wiele z informacji wprowadziło zamieszanie zamiast jedności i harmonii. Nie widzimy programu wzajemnej współpracy pomiędzy wami. Nie oznacza to, że jesteście odpowiedzialni za te rozbieżności. Nie jest łatwo stworzyć jednolity plan dla ludzkiej grupy bazującej na koncepcyjnych rozbieżnościach.
Musimy również dodać, że kanały przekazujące informacje znajdują się na różnych poziomach ewolucji, a ich wibracyjna częstotliwość nie zawsze jest najbardziej harmonijna. To blokuje czysty przepływ informacji. Oczywiście istnieje także cały sektor informacji, która nie pochodzi z planów światła. Jest to coś, czego nie możemy kontrolować, ponieważ wolna wola nie może być naruszana we wszechświecie. Pozwala jednak nierozwiniętym istotom działać w ramach waszej jurysdykcji. W rzeczywistości nieliczni zostali wybrani przez plany światła, by wypełnić misję przekazywania przesłań, którymi pragniemy przyczynić się do rozwoju waszej ludzkości. Obecnie istnieje wiele duchowego oszustwa. Powinniście uczyć się używać swej mocy wnikliwości, by wybierać właściwe dla siebie informacje.
My, istoty z Antares, zawsze byliśmy obecni w ewolucji waszego świata i ludzkości, jako logistyczne wsparcie używane przez Wielką Hierarchię Wszechświata dla wypełnienia celów Kosmicznego Planu Ewolucji. Jesteśmy znani jako istoty anielskie albo strażnicy tych ludzkości, które zdobywają duchowe cele kosmicznej ewolucji.
Budujemy struktury pól holograficznych planet i stworzeń je zamieszkujących. Jesteśmy również odpowiedzialni za zakotwiczanie anielskich płomieni dla Trzeciego Tysiąclecia emitowanych z Antares oraz za właściwe ukierunkowywanie kosmicznego promieniowania oddziałującego na wasze zjednoczone pola. Większość waszych duchowych strażników pochodzi właśnie z Antares, ponieważ wasza struktura energetyczna jest podobna do struktury aniołów stąd pochodzących. Dlatego znani jesteście jako „upadłe anioły”. Nie oznacza to, że pochodzicie z Antares, ale, że jako istoty światła, niewłaściwie używacie swej duchowej wnikliwości i to zagęszcza wasze ciała.
Jestem jednym z Hierarchów waszej Galaktyki i promotorem nowej Cywilizacji Trzeciego Tysiąclecia waszej planety. Nazywamy was Złotymi, ponieważ cały kontyngent istoty piątego i szóstego wymiaru inkarnuje teraz na waszej planecie. Pochodzą z gwiazdozbiorów: Skorpiona, Andromedy, Oriona, Wielkiego Psa i gromady Plejad oraz znajdującej się w gwiazdozbiorze Centaura, Alpha Centauri.
Najważniejsze, że współuczestniczymy w modyfikacji waszych genów. Nowe kody, lub inaczej mówiąc te, które mieliście zanim inkarnowaliście na Ziemi, otwierają się. My te wielowymiarowe kody nazywamy „Bahluaris”. Jest to stan Bycia Kosmicznej Świadomości, który wszystkie istoty wszechświata muszą osiągnąć w czasie tego programu ewolucji i wy nie stanowicie tu wyjątku. Całe legiony anielskie zostały wysłane na waszą planetę, by generować pierścień magnetyczno-wibracyjnego światła, które transmutuje radioaktywne oddziaływania emanujące z plazmowego centrum Galaktyki i waszego Słońca. Słońce stanowi dla was drzwi dostępu do światów Sfer Światła.
Dodatkowo jesteśmy odpowiedzialni za projektowanie i ponowne programowanie waszych Merkab – ciał światła - których używacie, aby przejść do wielowymiarowej ewolucji. Jedynym, co oddziela was od reszty wszechświata jest wasza nieharmonijna koncepcja dualności, w której uznajecie nierzeczywiste parametry mentalnego ego, które ono ustala jako podstawy działania i zachowania swej egzystencji. Nie jesteście tym, czym myślicie i jest to coś, co musicie pojąć, zintegrować i czego macie doświadczyć w waszym codziennym życiu. Nie możecie czekać na cud, który nagle się wydarzy.
Klucz do całej gry ewolucji spoczywa w Stanie Obecności. Jest to duchowy wymiar, któremu powinniście poświęcić całą swą energię. Musicie odkryć transcendentalną świadomość w najbardziej tajemnym miejscu swego istnienia. Może być to osiągane poprzez dostrojenie się do Prawdy waszego Esencjonalnej Jaźni. Dostrojenie ma miejsce, gdy pozostajecie w doskonałej komunii z Boskością. Nie można tego stanu osiągnąć intelektualizowaniem, poprzez racjonalną świadomość, lecz tylko przez czyste, boskie uczucia rezonujące w waszym wewnętrznym sanktuarium, które stanowi drzwi do Jedynej Zjednoczonej Rzeczywistości.
Musicie odkryć i zrozumieć, że wszystko, czym jesteście, ma wzniosły i wspaniały cel istnienia, będący przeciwieństwem do iluzorycznego planu Rzeczywistości. Nie jesteście tylko istotami biologicznymi ze zdolnościami poznawczymi bardziej wyrafinowanymi niż reszta stworzeń planety. Wasze istnienie nie jest tylko i wyłącznie przetrwaniem. Jesteście wielkimi, duchowymi alchemikami, którzy przejściowo zapomnieli o ostatecznej prawdzie: ustanowieniu swego utraconego połączenia z Boskością. Jako najdoskonalsze i czyste ekspresje stwórczej, wspaniałej mocy Boga, powinniście działać w oparciu o rozpoznanie siebie jako nosicieli Wiecznego Płomienia Boskiej Miłości. Wszystko obraca się wokół tego niezwykłego, kreatywnego i rewitalizującego uczucia, nadającego cel istnienia świadomym elektronom, którymi w esencji jesteście.
Nadszedł dla was czas, aby z godnością stawić czoła temu, o czym zawsze wiedzieliście; czas, by odzyskać status światła, który zakryliście poprzez swe nieharmonijne działania. Możecie być promotorami Trzeciego Tysiąclecia, jeśli taki będzie wasz wybór. Jednakże musicie pokazać właściwe zachowania i wartości tych, którzy znają boskie światło miłości w każdym momencie, w każdych okolicznościach i w każdym miejscu. Wasz świat to dualny labirynt, w którym każdy z was ma odkryć, co oznacza być jednym ze sobą i Boskością. Odzyskacie w ten sposób wolność wibrowania w częstotliwości bezwarunkowej służby dla Boskiej Miłości.
Zawsze mieliście ochronę i przewodnictwo waszych sióstr i braci wszechświata. Pragną oni, abyście wypełnili cel swej ewolucji: wniesienie światła, miłości, braterstwa i służby dla wszechświata i cywilizacji go kształtujących. Monitorowaliśmy wasz proces i teraz, bardziej niż kiedykolwiek, odczuwamy potrzebę i pragnienie, by przekazać wam całe nasze braterskie, solidarne i pełne uczuć wsparcie. Byście byli w stanie osiągnąć te cele, dostarczamy wam wszelkich środków, przewodnictwa i ochrony. Jednakże musicie podjąć wysiłek, zrozumieć i wspierać proces, którego Ziemia i ludzkość muszą doświadczyć. Miejcie w sobie pewność, że Metatron oraz moje legiony zawsze troszczą się o wasze dobro. Prowadzimy was poprzez życie pełnym mocy światłem, kiedy jesteście zrównani z Kosmicznym Prawem Miłości i Bezinteresownej Służby.
Na zakończenie chciałbym raz jeszcze podkreślić znaczenie klucza do całej gry ewolucji, którym jest Stan Obecności powiązany ze świadomością. To jest klucz do ewolucji. Aby go zdobyć musicie przekroczyć ograniczenia swego mentalnego ego, ponieważ manipuluje ono i zaburza proces transmutacji, który uwzniośla wasze nieharmonijne tendencje. Obserwacja, introspekcja, kontemplacja, medytacja i dynamizacja stanowią narzędzia, których stale powinniście używać w swym codziennym życiu. Tylko w ten sposób ustanowicie stan Stałej Świadomości umożliwiający dostęp do najbardziej subtelnego, świetlistego i czystego stanu Kosmicznej Jaźni.
Stan Obecności jest egzystencjalnym stanem Wyższej Jaźni, w którym życie i jego sytuacje są niczym więcej jak stereotypowymi obrazami, które nie mają nic wspólnego z realną, nieśmiertelną, poznawczą i błogosławioną naturą Wyższej Jaźni. Żyć w Stanie Obecności oznacza uznawać Uniwersalne Teraz w każdym momencie, jako terapeutyczną wizualizację swej nieśmiertelnej boskiej natury, która przekracza ograniczenia materii; czasu, przestrzeni i przyczynowości. To stan, w którym wibracja bezinteresownej służby i nieustającą komunią z boskim planem są rzeczywistością projektowaną w częstotliwości miłości, harmonii i nieskończonego piękna.
Żyć w Stanie Obecności to uznawać, że wszystko, co się dzieje, stanowi sposobność do odkrywania swego połączenia z Bogiem, Wszechświatem i Nieśmiertelną Jaźnią. Poprzez bezwarunkową służbę i boską świadomość zrozumiecie, że wszystko jest połączone z Nieskończonym Stwórcą, którego jedynym pragnieniem jest dzielić się miłością, wspaniałością, pięknem i dobrą wolą ze wszystkimi swymi cząstkami zindywidualizowanej świadomości. Gdy ktoś żyje w Stanie Obecności wie, dzięki swej wnikliwości, że tylko wibrując w częstotliwości miłości, nieprzywiązywania się, hojności i kosmicznej harmonii , utrzymuje ten stan i honoruje Boską Obecność.
Podsumowując, żyć w Stanie Obecności oznacza Być zawsze w swej wiecznej i nieśmiertelnej esencji: być córką/synem Wszechświata i promieniem Światła Stwórcy, który działa tylko poprzez miłość; wiedzieć, że wszystko jest emanacją twórczej mocy Boga. Dusza tylko służy, kocha i tworzy na nowo kosmiczny porządek dla satysfakcji Najwyższego Architekta wiedząc, że w ten sposób wypełnia holistyczny cel kreacji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz